Kleopatra według Plutarcha
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL9ndmXdbK-cVQzzhLwwC2TjbCxc0kkQuHzeTf4CWdeFzNksO4T2lNF2gsxnFVFCNjp02XRsJGO2U2eRGaUg9w3ilQHN8-C5HmMd16I2Dtwa5EOMCn9GlypozLiKa8Stt03RYC11_RkrSzUDn4IeeWuL4LLjvJefAv3WWgfdY2Sd1tBHwcwHdbI-Zonw/w640-h360/Kleopatra%20wg%20Plutarcha.jpg)
Kleopatra
W jej objęciach i pod wielkim wpływem jej uroku byli znakomici Rzymianie: Juliusz Cezar i Marek Antoniusz. Obaj mieli też z nią potomstwo i na dłuższy czas zabawiali w Egipcie.
Cezar powrócił do Rzymu, dokąd w ślad za nim wyruszyła z wizytą Kleopatra. Antoniusz natomiast wdał się w wojnę domową z Oktawianem i po klęsce w bitwie morskiej pod Akcjum, dokonał żywota w Egipcie.
Kilka słów o tym jaka była Kleopatra, opowie nam historyk - Plutarch z Cheronei. Swoje spostrzeżenia zanotował w Żywotach sławnych mężów, w rozdziale o Antoniuszu.
Piękność jej sama w sobie nie była - jak podają - niezrównana i olśniewająca wzrok ludzki, ale zetknięcie się z nią miało coś zniewalającego. Jej postać, przy ujmującej łatwości w rozmowie i jednocześnie tchnąca z niej jakoś kultura obyczajów, wywoływały swoiste wrażenie.
Przyjemny miała już sam głos w rozmowie. A język, jakby jakiś wielostrunny instrument, bez trudu zmieniała na dowolny dialekt. Z niewielu obcymi porozumiewała się za pośrednictwem tłumacza.